Budowy ciąg dalszy...
Mam trochę zaległości ale postaram się szybko to nadrobić. Dzisiaj jesteśmy już na etapie więźby :) Mury pną się do góry :) a niżej to już zalewanie stropu :)Nasze schody ;d
Mam trochę zaległości ale postaram się szybko to nadrobić. Dzisiaj jesteśmy już na etapie więźby :) Mury pną się do góry :) a niżej to już zalewanie stropu :)Nasze schody ;d
Mamy już "chudziaka" i kilka narożników :)
W końcu to nieszczęsne pozwolenie uprawomocniło się po roku załatwiania tych wszystkich niepotrzebnych papierków...
Witam, długo mni nie było... Z taką biurokracją nigdy się nie spotkaliśmy, czekając 4 miesiące na pozwoleniie na budowe ;/ długa historia, cały czas urzędnicy kładli nam kłody pod nogi co chwile wymyślając coś innego. Na naszej działce stoją stare szopy sąsiada i to przez nie te wszystkie kłopoty. Najpierw musieliśmy je rozebrać do czego potrzebowaliśmy pozwolenia na rozbiórke. Eh budowa miała zacząć się w kwietniu a czekamy na uprwomocnienie pozwolenia. Brak słów...